Na początek mojej wyprawy wybrałem plemię Mursi. Od razu po przyjeździe do granic wioski zobaczyłem grupy kobiet, mężczyzn i dzieci.Kobiety z tych plemion słyną z tego, że posiadają nacięcie pod wargami. W tym powstałym miejscu są umieszczane drewniane lub gliniane krążki często zdobione kolorowymi wzorami. Zbiegiem czasu i lat krążki te wymieniane są na coraz to większe, aż do rozmiaru nawet około 35cm. Uszy tych kobiet jak i dziewcząt również posiadają nacięcia gdzie umieszczane są ozdoby w postaci nawiniętego drutu bądź innych przedmiotów. Jest kilka teorii związanych ze zwyczajem noszenia krążków oraz nacinania różnych wzorów na ciele kobiet Mursi. Antropolodzy nie są zgodni, ale najprawdopodobniej robiono to po to, by oszpecone w ten sposób kobiety ochronić przed handlarzami niewolników oraz najazdami innych plemion z sąsiednich krajów. Inni uważają, że wielkość krążka w ustach, oznacza status danej kobiety. Mówi się też o tym, że krążek ma znaczenie religijne. Miał chronić ją by do jej wnętrza nie dostały się  złe duchy. Z kolei mężczyźni przyodziani w przepaskę przez ramię boso lub w sandałach z opon z wrogimi rysami twarzy sieją grozą, postrachem i agresją. Ponownie po 13 latach odwiedziłem te plemię, i się zawiodłem, ponieważ populacja znacznie zmalała a dawne tradycje już zanikają. Zapraszam do galerii.