Kolejna wyprawa fotograficzna zakończona sukcesem. To już piąty kontynent na mojej liście.Fotografowałem w Peru,Chile,Boliwii i Argentynie. Przywiozłem z tych krajów wiele fotografii: ludzi, krajobrazu i zwierząt. To wszystko co widziałem i przeżyłem na tym kontynencie trudno opisać, to po prostu ogrom kolorów świateł i miejsc niezwykłych na naszej Ziemi.

 
Na początek mojej podróży po Aperyce Południowej wybrałem Peru.To kraj szczęśliwych ludzi, a czas tam płynie wolniej . Poza stolicą która jest wielkimmiastem, ludzie prowadzą spokojne życie. W okresie inkaskim (między XII a XVI w.) regiony miały swojego prefekta, który z kolei podlegał królowi – ince. Prefekt starał się, by ludność miała  jedzenie, odzienie  i dom.
Odniosłem wrażenie że społeczności tego kraju nadal żyją jak za dawnych lat. Peru to  różnorodność krajobrazów, przez pustynie, piętrzące się szczyty aż po niebezpieczną dżunglę. Uważam że do Peru można wracać  i zawsze odkryć coś nowego.
Żeby zobaczyć tęczowe góry tak jak na załączonym obrazku, trzeba wybrać się aż do Peru w okolicę miasteczka Cusipata. Góra Siedmiu Kolorów, zwana też Górą Tęczową nie jest wynikiem żartu grafika tylko jedną z atrakcji turystycznych kraju. Trzeba pokonać wzniesienie 5100m n.p.m. by podziwiać te cuda natury. Ja nie trafiłem w dobrą pogodę, bo w trakcie wspinaczki pojawiły sie chmury i deszcz. Jednak nie żałuję, zrobiłem zdjęcia i przeżyłem przygodę.
Dolina Urubamba – często nazywana Świętą Doliną Inków – była jednym z ważniejszych miejsc dla prekolumbijskich cywilizacji. Ciągnie się pomiędzy Cuzco oraz Machu Picchu. Słynne miasto Cuzco położone jest na wysokości 3326 m.n.p.m. W języku keczua, znaczy tyle co „pępek świata”. Obszar ten obfituje w inkaskie miasta i zabytki. Krajobraz jest typowo rolniczy, pełen tarasów uprawnych i dominujących nad nimi malowniczych, ośnieżonych szczytów.
 
Tęczowa dolina znajduje się w dorzeczu Rio Grande, około 90 km od San Pedro de Atacama, w pobliżu petroglifów Yerbas Buenas. Swoją nazwę zawdzięcza różnorodności kolorów, które można zobaczyć na wzgórzach doliny; kolory ziemi, czerwony, beżowy, zielony, biały, żółty, w połączeniu z białą solą i niebieskim niebem. Kolory pokazują bogactwo i różne stężenia gliny, soli i minerałów.
Valle de la Luna to fantastyczny krajobraz księżycowy, który jest częścią Cordillery de la Sal (Pasma Gór Solnych) należącej do Rezerwatu Narodowego Los Flamencos. Dolina Księżycowa ma suche jeziora, których skład solny pokrywa pięknym białym płaszczem różnorodne formacje skalne. Szczególnie w godzinach zmierzchu osiągają maksimum piękna i zaskakują najbardziej różnorodnymi kształtami i kolorami.  
Pustynia Atakama ma wiele do zaoferowania, od unikalnych krajobrazów po ukryte laguny. Są to jedne z najwyżej położonych gejzerów na świecie; znajdują się na wysokości ok. 4300 m n.p.m. Gejzery przypominają miniaturki wulkanów, które zamiast lawą tryskają gorącą wodą, a formy mineralne powstałe po odparowaniu wrzącej wody są niezwykle ciekawe.
Altiplano to płaskowyż w Andach Środkowych, położony w Boliwii na średniej wysokości 4000 metrów n.p.m. Krajobraz Altiplano jest tak piękny, że wydaje się być nierealny. Kolorowe laguny są siedliskiem flamingów. Z ich nadbrzeża wznoszą się ogromne wulkany, których wierzchołki toną w śniegu. Z gorących źródeł gwałtownie wybuchają gejzery. Na stokach Andów pasą się smukłe wikunie.
Perito Moreno -Nigdzie indziej do tej pory na świecie nie spotkałem tak nieskazitelnie błękitnego lodowca. Chłonąłem go wszystkimi zmysłami. Jest to prawdziwy klejnot, który koniecznie trzeba zobaczyć. Główną atrakcją lodowca Perito Moreno jest to, że przesuwa się on nawet do 2 metrów dziennie. Ciśnienie wywierane na górne warstwy lodu, powodują odłamywanie się olbrzymich kawałków lodowca, które z impetem spadają do otaczającego go jeziora Argentino.
Torres del Paine-znaczy w języku Mapucze „niebieskie wieże.To one właśnie są celem większości odwiedzających. Najwyższa z nich mierzy sobie ponad 2850 m. n.p.m. Nie jest ona jednak najwyższym szczytem parku. Nad masywem Torres del Paine góruje Cerro Paine Grande 3050 m. n.p.m.
Fitz Roy w (Patagonii argentyńskiej) – w języku Indian Tehuelcze  znaczy „dymiąca góra”. Wysokość n.p.m.: 3 359 m.